Zdrowe słodycze – to możliwe!

Uwielbiam słodycze, jednak zdaję sobie sprawę, że nie są one najzdrowszą przekąską. Dlatego idąc za nagłą potrzebą pochłonięcia jakiegoś deseru, postawiłam na zasadę złotego środka: słodko, ale zdrowo. Tak oto powstał mój pudding!

Czego będziesz potrzebować?

• 3/4 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
• puszka mleka kokosowego (niesłodzonego)
• spora garść migdałów
• łyżka miodu
• 3 łyżki płatków orkiszowych
• świeże lub mrożone maliny

Sposób przyrządzenia

Migdały moczymy przez pół godziny w gorącej wodzie i obieramy ze skórki, mielimy blenderem. Dodajemy kaszę, łyżkę miodu i mleko kokosowe. Całość ponownie blendujemy na gładką masę, do której dosypujemy chrupiące płatki orkiszowe. Przekładamy pudding do miseczek/pucharków i odstawiamy na godzinę do lodówki. W międzyczasie maliny podgrzewamy i rozdrabniamy w małym rondelku. Tak rozrobionym „sosem” polewamy schłodzony pudding. Opcjonalnie dekorujemy listkiem mięty.

Ten pyszny i pełen składników odżywczych deser w pełni zaspokoi waszą chęć na coś słodkiego. Możecie go jeść bez wyrzutów sumienia, bo jest on źródłem białka, błonnika i witamin.

Smacznego!

Energia na dzień dobry

Nie każdy z nas jest rannym ptaszkiem. Kiedy jednak budzik zadzwonił o 6:00 rano, a my ledwo zwlekliśmy się z łóżka, warto dodać sobie energetycznego kopa na dobry początek dnia. Zamiast niezdrowej kawy rozpuszczalnej, oklepanych już kanapek, czy – o zgrozo – napoju energetycznego, proponuję ciekawe, sycące i przepyszne rozwiązanie: płatki jaglane na mleku migdałowym.

Czego będziesz potrzebować?

• szklanka mleka migdałowego
• 5 łyżek płatków jaglanych
• łyżeczka miodu
• łyżeczka masła orzechowego
• pół banana

Sposób przyrządzenia:

Mleko migdałowe zagotować, dodać łyżeczkę miodu i płatki jaglane. Całość gotować na wolnym ogniu przez 4-6 minut. Przelać do miski, dodać masło orzechowe i skrojonego banana. Tak przygotowane śniadanie można podkręcić szczyptą cynamonu lub wiórkami kokosowymi.

Nie każdy jest fanem wyżej wymienionych składników, dlatego można, a nawet zaleca się, kombinowanie. Banana zamień na maliny, masło orzechowe na mus z truskawek, baw się, smakuj i komponuj wedle uznania.

Smacznego!

Clean food – clean mind

Clean food to nic innego niż „czyste jedzenie”. Dosłownie i w przenośni. Wszystko zaczyna się jednak w głowie. Chęć przejścia na żywienie typu clean food nie może być odbierana jako chęć przejścia na dietę, tylko jako chęć zmiany tej diety. Jak więc jeść „czysto”?

Clean food = dieta?

Słowo „dieta” nie nie kojarzy nam się z niczym pozytywnym. Jednak zmiana sposobu odżywiania się – brzmi już całkiem intrygująco. Czyste jedzenie to uwzględnienie w swojej diecie przede wszystkim produktów nieprzetworzonych – czystych. Liczy się jak najmniejsza ilość składników, brak dodatków chemicznych, cukrów prostych i konserwantów. Główną rolę odgrywają warzywa, owoce, nasiona, kasze, mięso, białka. Ilość przepisów dla tego typu odżywiania się jest niezliczona. Można jeść pysznie i zdrowo zarazem. Każdy znajdzie coś dla siebie. A korzyści? Przede wszystkim lepsze zdrowie, samopoczucie i zupełnie inne podejście do życia. Na moim blogu znajdziecie kilka ciekawych propozycji z „czystej” kuchni. Mam nadzieję, że zainspiruję was do polepszenia jakości waszego życia.

Enjoy!